Pomyślałem sobie, kurcze trzeba zrobić sobie listę gier do grania. Lubię listy, dodają porządku w życiu. No więc wziąłem i stworzyłem taką listę. Wpisałem na nią 50 gier (czy raczej serii gier), które postanowiłem sobie przejść. W większość z nich grałem już wielokrotnie dawnymi czasy, ale postanowiłem sobie je przypomnieć.
W każdym razie dzięki losowi (czy raczej kostce k100/2) wybrałem 5 z nich i postanowiłem wziąć na pierwszy ogień. Jeżeli kogoś to interesuje wylosowane tytuły to: Strike Commander, Castlevania, Al-Qadim, Full Throttle oraz Colony Wars.
Ponieważ za pierwszym podejściem Strike Commander pod dosboxem średnio mi działał, postanowiłem sobie dać z nim spokój, do czasu zainstalowania Virtual PC i wziąłem się za Castlevanie.
Narazie daje sobie radę z dochodzeniem do trzeciego poziomu (ze zdaje się 6). Ale próbuję dalej.
Pograłem też troszkę w Bonesaw. Ale więcej o tym w retro-tygodniu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz