Zaczniemy tradycyjnie od
Xbox Live Arcade
Fatalnych portów starych gier Atari ciąg dalszy. Tym razem wybór padł na grę Warlords (nie mylić ze strategią SSG). 4 graczy (ew. komputer) walczą ze sobą próbując zniszczyć sobie naprzemiennie zamek. Naprawdę nie rozumiem, po co to w ogóle wydawać.
Playstation Store
Wreszcie, wiele miesięcy po całym cywilizowanym świecie, także w europejskim PSN pojawiło się Super Puzzle Fighter II Turbo HD Remix, czyli jeszcze jedna gra z cyklu ułóż kilka klocków jednego koloru. Tym razem w przepięknym HD.
Dodatkowo prosto z pierwszego Playstation, Sony wraz z Ubi Softem pozwoliło na zakup pierwszej odsłony Raymana. Jak zwykle w przypadku gier z PSOne, w grę można również grać na PSP.
A skoro już o PSP mowa, to w sklepie dostępna jest kolejna pełna gra do ściągnięcia, trzecia odsłona platformówki Medievil o podtytule Resurrection. Niestety, nie tak fajna, jak części pierwsza i druga.
Virtual Console
Na Virtual Console za to aż trzy gry, co nieczęsto się ostatnio zdarza.
Pierwszą grą okazał się Burning Fight (Neo-Geo - 900 punktów) - to biedny klon Final Fight czy Streets of Rage. Gra naprawdę jest bardzo kiepska i nawet nałogowcom raczej jej nie polecam.
Zdecydowanie lepiej prezentuje się Pokemon Puzzle League (N64 - 1000 punktów) - czyli Panel De Pon aka Planet Puzzle League aka Tetris Attack, czyli jedna z lepszych gier logicznych na konsole. Niby jedna z wielu połącz trzy jednakowe klocki, ale ta gra ma w sobie coś. I nie chodzi mi o Pikachu.
Miłośnicy bijatyk, z pewnością ucieszą się z Samurai Shodown (Neo-Geo - 900 punktów) - kolejna bijatyka od SNK i kolejna pierwsza część serii. Zamiast typowego mordobicia pięściami tym razem mamy do czynienia z biciem się mieczami i innymi ostrzymi narzędziami. Nie jest tak dobra, jak część druga, ale i tak jest dobrze. A co więcej jest krew (nie tyle, co w wersji japońskiej automatowej, ale jednak jest).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz