sobota, 30 sierpnia 2008
DS in da hałz
Właśnie odebrałem nową zabawkę - Nintendo DS (dokładniej Pokemon Limited Edition - tak, Pokemon). Przyleciała do mnie z USA, dzięki uprzejmości kolegi kolegi.
Przy okazji odebrałem także Mystery Dungeon - Shiren the Wanderer, czyli komercyjnego roguelike'a na handhelda Nintendo.
Niestety, nie mam europejskiej ładowarki (bo niestety, ta od Nintendo jest tylko 110V, zamiast 110-220V), więc za bardzo nie mogę się dziś pobawić. Na szczęście lada dzień powinny do mnie trafić folia i ładowarka z Hong Kongu (a co, myśleliście że to w Polsce kupować będę?)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz