wtorek, 19 lutego 2008

Retro tydzień IV

PC

Zacznijmy od wysłużonego peceta. Jedną z ciekawszych gier, które wyszły w poprzednim tygodniu był Bonesaw: The Game.




Jak widać z powyższego trailera, Bonesaw: The Game to platformówko-bijatyka z grafiką bardzo inspiroaną starymi grami Nintendo - Kirby i Super Mario Bros. Czy to źle? Nie. Gierka jest naprawdę fajna, nawet mały cameo Macho Man Randy Savage jest (tyle, że w przebraniu Bonesaw'a z pierwszego filmu Spider-Man). Jeżeli mam coś do zarzucenia grze, to dość przeciętną kolizję detekcji. Często stoimy na przeciwniku i on nam robi kuku, a my mu nie. Poza tym do sterowania (a przede wszystkim do skakania) trzeba się ciut przyzwyczaić. Ale poza tym, to świetna pozycja. Polecam serdecznie. A do ściągnięcia (oczywiście za totalną darmochę jest stąd)

PSN Store

Hmm żadnej gry stricto retro nie ma. Chociaż Riff: Everyday Shooter ma trochę taki posmak. To typowy (czy raczej nietypowy) dual-stick shooter (patrz Geometry Wars), z zacięciem muzycznym. Gra od jakiegoś czasu dostępna była na amerykańskim sklepie PSN, a teraz jest także w europejskim.

Xbox LIVE Arcade

Na XBLA akurat jedna gra retro - Discs of Tron. Niestety wydanie nowe poprawione jest mocno zepsute. Sterowanie kuleje, no a sama gra raczej biednawa jest, nawet jak na niecałe 20zł.

Virtual Console

Nieco lepiej było za to na Virtual Console. Pojawiła się co prawda badziewna bijatyka - Eternal Champions na Megadrive, ale prócz tego ponoć świetny rpg od Segi - Phantasy Star II.

Brak komentarzy: