Już jutro zaczynają się konferencje E3, najwyższy już czas zabawić się w jasnowidza i zdradzić czego ja spodziewam się po tegorocznych targach.
Postarałem się pominąć tak "oczywiste" plotki jak granie w chmurze na Playstation czy zmiany w usłudze PS+. Niemniej, ostatnimi czasu coraz mniej mam
Microsoft:
- konferencja zaczenie się demem nowego Call of Duty. Nie pierwszy raz, więc Ameryki nie odkrywam
- MS nie da za wygraną z Kinnectem i będzie promował kolejne gry. Tym razem jednak będzie więcej dla "hardkorowców", niestety większość z tych tytułów już znamy (Steel Battalion, Project Draco).
- Oczywiście MS zaprezentuje nowe aplikacje i programy dla 360. Będzie serwis muzyczny i przeglądarka WWW. Premiera jezienią z nową wersja dasha. Tradycyjnie nikogo poza USA (i może Kanadą/UK to nie zainteresuje, bo nie będzie dostępne).
- Na przykładzie XBLA, ew jakiejś gry first party (ale raczej XBLA) będzie prezentacja współpracy konsoli z Windowsem 8. Ot, gracze będą grali przeciwko sobie, albo będzie można kontynuować rozgrywkę. W tym drugim przypadku będzie to jednak opcja płatna.
- Na sam koniec mała "zapowiedź" X720. Niewykluczone, że z filmikiem nowego Gears of War robionego przez PCF.
Sony
- Wszyscy znienawidzą słowa Playstation Family po konferencji
- Tradycyjnie, dużo tabelek pokazujących jak jest zajebiście i jak będzie jeszcze lepiej
- Tak jak MS będzie miał COD, Sony będzie miało nowego Medal of Honor oraz nowego Assassyna.
- Będzie "obniżka" ceny Vity. Oczywiście nie taka prawdziwa. W obecnej cenie ludkowie dostaną voucher na grę z PSN lub kartę pamięci. Mało prawdopodobne, że będą to obydwie rzeczy.
- start kompatybilności PS1 dla Vity w dniu konferencji, możliwe, że z darmową grą.
- Ponieważ Sony bardzo chce, żeby ludzie kupowali Vitę, nie będzie żadnej "zapowiedzi" PS4. Nic kompletnie o nowym sprzęcie ponad wzmiankę, że przyszły rok będzie ekscytujący, albo coś w tym stylu. Na pewno, nic na miarę konferencji Microsoftu.
Nintendo
- żadnej obniżki 3DS, ani tym bardziej nowego modelu konsoli.
- WiiU, WiiU, WiiU. Cenę poznamy kiedy indziej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz